Gulasz na piwie

– Surowy boczek (około 0,5 kg),
– trochę kiełbasy,
– cebula, czosnek,
– przyprawy, piwo,
– sól,
– odrobina mąki.

Boczek kroimy w grube plastry, kiełbasę w kanapkowe plasterki (oczywiście im więcej rodzajów mięs tym lepiej,  (podaję wersję minimalną). Przyprawione (papryka-w proszku, pieprz, sól, jarzynka itp.) mięsko należy smażyć około 10 minut, aż się zarumieni, puści „sok”,  można dodać odrobinę oleju (smalcu) ale niewiele, bo boczek i tak się wytopi. Na około 2-3 minuty przed końcem smażenia należy dodać pokrojoną 1 cebulę i posiekany 1 ząbek czosnku (to ważne, cebula czy czosnek zupełnie inaczej smakują, gdy są gotowane, a inaczej jeśli je smażymy), mięsko trzeba cięgle mieszać aby się nie przypaliło,  ma się zrumienić. Mięsko już nam pięknie pachnie a my otwieramy piwo (0,5l) i wlewamy CAŁĄ jego zawartość do garnka (jeśli jest za mało płynu dolewamy piwo albo wodę, ale pamiętajmy, nie za dużo, wszak ma to być gulasz). Dodajemy pokrojoną cebulę (paprykę jeśli mamy, ja testowałem bez papryki) i pod przykryciem, co jakiś czas mieszając, gotujemy nie mniej niż 25 minut (trzeba uważać żeby się nie przypaliło). Po ugotowaniu, aby zagęścić gulasz należy w 0,5 szklanki wody rozpuścić 1-2 czubatych dużych łyżek mąki i zawiesinę wlać do gara, ciągle mieszając doprowadzić do wrzenia. Jeżeli gulasz jest rzadki, ponawiamy operację z rozpuszczoną mąką.

 

Źródło:

http://www.zeglarstwo.sail-ho.pl

Autor: Piotr Rymsza

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*