Rejs III – Jeziorak – Pojezierze Iławskie

 

W roku 2005 odbyliśmy rejs jachtem OMAR  na Pojezierzu Iławskim. Wystartowaliśmy z portu w Iławie „Omega”. Opłynęliśmy Jeziorak, Jezioro Płaskie poprzez śluzy, kanały – do Ostródy. Po krótkim pobycie w Ostródzie powrót do Iławy.

Najpierw chcialbym przedstawić poniżej – krótki opis akwenu zaczerpnięty z przewodnika żeglarskiego: www.przewodnikzeglarski.pl

.
Pojezierze Iławskie – obszerne fragmenty z książki „Polska dla żeglarzy”

To drugi, po Wielkich Jeziorach Mazurskich, wodny szlak turystyczny, dodajmy, równie piękny, a mniej eksploatowany przez żeglarzy. Charakterystyczną cechą krajobrazu Pojezierza Iławsko – Ostródzkiego są liczne jeziora polodowcowe. Największe z nich, jak Jeziorak, Drwęckie, Ruda Woda, Ewingi, Szeląg Wielki, Płaskie, leżą na naszym szlaku, lub stanowią jego odgałęzienie. Rzeźba tej krainy jest zróżnicowana i ukształtowana głównie w wyniku ostatniego zlodowacenia. Podstawowymi formami geomorfologicznymi krajobrazu jest falista morena denna, wzgórza moreny czołowej oraz piaszczysto-żwirowe sandry. Największe kompleksy leśne rozciągają się wzdłuż zachodniego brzegu Jezioraka oraz na północny wschód od Ostródy – Lasy Liwskie, Taborskie i Jabłonkowskie. Są to głównie lasy mieszane z przewagą sosny i świerka. Występuje też dąb, klon, lipa, buk i brzoza. W lasach tych żyją jelenie, sarny, dziki, zające i lisy oraz rzadziej już spotykane borsuki, kuny tchórze i łasice. Ostatnio wzrosła populacja żmij. Szczególnie wiele żmii zygzakowatych można spotkać w okolicach jeziora Widłągi.

Wodowanie w Iławie

Z ptactwa wodnego występują łabędź niemy, kaczka, gęś gęgawa, perkoz dwuczuby i inne. Niestety, z powodu przełowienia jezior coraz mniej jest tu czapli siwej. Ptactwo leśne to sójki, dzięcioły, drozdy, sikorki, zięby, trznadle i gile. Rzadziej można spotkać orła przedniego. W celu zachowania najciekawszych i rzadko spotykanych roślin i zwierząt utworzono na tym terenie kilkanaście rezerwatów przyrody a ponad 80 drzew i głazów narzutowych zaliczono do pomników przyrody. Na szczególną uwagę zasługuje rezerwat „Sosny Taborskie” k/ Ostródy gdzie ochronie podlega sosna, która już w XVI w była przedmiotem eksportu do Europy jako sosna masztowa. Ponadto „Jezioro Karaś”, „Ostoja bobrów na Pasłęce”, „Jezioro Jasne” i „Jezioro Druzno”. We wschodniej części Żuław, przez którą przebiega Kanał Ostródzko-Elbląski znajduje się płytkie i intensywnie zarastające j. Druzno. Jest to jeden wielki rezerwat ptactwa wodnego i roślinności. Na szlaku tym mamy jedną a właściwie jedyną w skali światowej, atrakcję i przykład ludzkiego geniuszu, uporu i pomysłowości.

Kanał Drwęcki

Jeziorak

Jeziorak to najdłuższe naturalne jezioro w Polsce. Jego długość od Iławy do kanału na j. Ewingi, wynosi 27,4 km, a jako jezioro jest na 5 miejscu w Polsce, po Śniardwach, Mamrach, Łebskim i Dąbiu.
Szlak wiedzie szeroką wodą pomiędzy wschodnim brzegiem, a wyspą Wielka Żuława (największą śródlądową wyspą w Europie – 86 ha), by potem, w okolicy Małej Żuławy zwęzić się do jakieś 200 m. Kilka miejsc nadaje się do cumowania, ale polecam je raczej w drodze powrotnej.
Zaraz za Żuławą jest Krzywy albo Żabi Róg. Półwysep w kształcie litery T, z kilkoma bardzo ładnymi miejscami do cumowania.
Warunki wiatrowe na Jezioraku są, jak wszędzie, rozmaite. Najbardziej zaskakujące są pod tym względem okolice Jazdżówek i wejście na Widlągi. To tam widuje się jachty płynące naprzeciw siebie, oba na motyla fordewindem
Przeważają wiatry zachodnie, co powoduje, przy zalesionych brzegach, pewne komplikacje. Za to przy wiatrach południowych lub północnych, w zależności gdzie płyniemy, możemy mieć wspaniałą jazdę.

Zachodni brzeg, aż do Siemian jest zalesiony i stromy. Za Szałkowem szlak ma kształt łagodnej litery S, aby naprzeciw wsi Jażdżówka wyprowadzić nas wprost do bramy na Zatokę Widłągi. Na Jezioraku aż do Siemian można używać silników – dalej jest strefa ciszy, ale w Zatoce używać silników absolutnie nie wolno, a właściwie nie wypada. Jest tak piękna i cicha, że zmusza czasem do mówienia półgłosem.
W Zatoce Porębskiej znajdziemy mały strumyk i dogodne miejsce do cumowania (duża głębokość przy samym brzegu). W pobliskim lesie, w zależności od pory roku możemy wybrać się na poziomki, jagody, maliny lub grzyby. To świetne miejsce na relaks i naprawdę warto spędzić w tej zatoce najmniej jeden dzień. Malowany białymi strzałkami drogowskaz prowadzi do źródła wspaniałej wody.
Po zwiedzeniu Zatoki Widłągi i powrocie na Jeziorak, płyniemy obszernym zakrętem. Po prawej burcie mijamy Makowo z przystaniami i innymi rozrywkami a przed nami prosty odcinek, zwany właśnie „Prosta”. Na zachodnim brzegu kuszą nas znowu doskonałe miejsca do cumowania. Przed nami, na kursie półwysep Smolny Róg, a przed nim, w prawo wejście do Zatoki Smolnej, w głębi widać piaszczystą bindugę. Po kilometrze otwiera się przed nami wspaniała perspektywa z Małym i Dużym Gierczakiem, Zielony Ostrów (czasami Wyspa Łąkowa) i zamykający ją Półwysep Niski na północnym brzegu Jezioraka.

Jezioro Płaskie

Z Siemian ruszamy dalej, na północ, zachodnim brzegiem Jezioraka, naprzód na jez. Płaskie. Jezioro Płaskie ma 620 ha powierzchni i jest długie na 4 km. Mijamy dwie wysepki, to Rybackie Kępy i po dalszych 2 km widzimy po lewej burcie Bramkę Płaską. Od tej chwili jesteśmy już w strefie ciszy, czyli zakazu pływania na silnikach. Szerokie na 150 m wejście na jezioro a nad nim druty linii wysokiego napięcia. Łodzie wyższe niż 10 m muszą przy samym wejściu położyć maszt. Pływamy na coraz większych jachtach, w tym roku była dwa wypadki, w tym jeden śmiertelny.
Na lewo rozciąga się Zatoka Błotna z niedostępnymi brzegami, po prawej zalesiony półwysep Bukowiec, oddzielający j. Płaskie od Jezioraka.
Dalej wyspa Leśny Ostrów i następna, Stodółka. Cały południowy brzeg zarośnięty lasem i pasem trzcin przy brzegu jest niedostępny, aż do półwyspu Karkówka. Zachodnia strona j. Płaskiego jest płytka i mulista. Tam w szuwarach Zatoki Miłej znajduje się przystań Zbigniewa Nienackiego, a „Chata za wsią” widoczna z daleka. Na północ od tej zatoki jest Zatoka Jerzwałd z małą wsią. Kiedyś była w tym miejscu osada pruska, nadana Prusowi Skipieło. Z niemiecka wieś nazywała się Gerswald.

W sumie jezioro jest jednak mało ciekawe i jeśli czas nas goni, możemy je sobie zostawić na następny raz. Wracamy na główny szlak i płyniemy wzdłuż półwyspu Bukowiec na północne ploso Jezioraka. Od razu robi się bardziej interesująco. Mamy przed sobą 3 km wzdłuż zalesionego półwyspu z widoczną w oddali wsią Matyty oraz wcześniej wyspą Kobiecy Ostrów – tak jest ładna.
Po prawej burcie Bramka Pomielińska z Wyspą Czaplak w środku. Na tej wyspie mamy cały szereg dogodnych miejsc do zacumowania i spędzenia nocy, lub zażycia kąpieli. Po jej minięciu, rozciąga się duża zatoka, Rudnia. Na niej mamy dwie małe wysepki, bliżej Czaplaka, wyspa Kajki a dalej ładna i przyjazna żeglarzom wyspa Kępka.

Na końcu zatoki, a raczej już w kanale na Ewingi, po lewej leży miejscowość Dobrzyki.
Z zatoki Poljańskiej, pod mostem, wchodzimy w kanał o długości prawie 2,5 km – kanał Dobrzycki (nazwałem tak od wsi Dobrzyki, leżącej nad kanałem, ponieważ na mapach brak nazwy; kanał ten został zbudowany jeszcze w latach 1311-24 przez mieszkańców Zalewa, a pogłębiony w 1886 r., jakby z rozpędu, po zakończeniu budowy Kanału Elbląskiego. Może tu należy upatrywać przyczyny nazywania tego kanału też Elbląskim?

Jezioro Ewingi

Po pokonaniu kanału płyniemy przez długą zatokę, aby poprzez wąską bramkę wpłynąć na jezioro piękne, wracające do życia biologicznego, jez. Ewingi.
Szlak Iława – Ostróda (kanał Iławski, j. Drwęckie, j. Szeląg Wielki)

Śluza Zielina

Płynąc z Iławy, pokonujemy Jeziorak jak w poprzednim opisie, aż do wyspy Gierczak a dalej kontynuujemy żeglugę trzymając się prawego brzegu i przy wsi Chmielówka wchodzimy do Zatoki Kraga. Na końcu zatoki jest most drogowy i musimy położyć maszt. Tu zaczyna się kanał Iławski. Początkowo biegnie przez j. Dauby, ładne, ale dość mocno zagospodarowane, w którego a w jego połowie jest wejście do właściwego kanału. Prowadzi w gęstym szpalerze drzew, z których niektóre powinny pamiętać czasy budowy kanału. Po brzegach wielkie nenufary i grążele tworzą wspaniały klimat do naszej wędrówki. Zbliżamy się do pierwszej atrakcji tego szlaku. Będziemy mianowicie płynąć kanałem zbudowanym nad j. Karnickim a raczej tym, co z niego zostało, gdyż jezioro wysycha. Projektantom kanału jezioro sprawiło kłopot, ponieważ jest położone niżej niż inne jeziora na tym szlaku. Pokonujemy jakieś 10 km (licząc od j. Dauby) kanału i osiągamy rozwidlenie szlaku w pobliżu Miłomłyna. W lewo do Elbląga a w prawo, przez śluzę Zielona do Ostródy.
Śluza Zielona wyrównuje poziom wody o 1,4 m i o tyle opuszczamy się, płynąc do Ostródy…
Ostróda jest czwartym co do wielkości miastem na Warmii i Mazurach.

Źródło:

http://www.przewodnikzeglarski.pl

 A oto zdjęcia z naszego rejsu:

 

.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*